Dzisiaj chciałabym opisać markę RevitaLash, o którą zresztą już nie raz byłam przez was pytana.
Na początek małe zapoznanie z marką- wszystko zaczęło się pewnego dnia, kiedy mąż postanowił ofiarować swojej żonie wyjątkowy prezent…Wynalazcą receptury Revitalash jest Doktor Michał Brinkenhoff. Był to specjalny prezent dla jego żony Gayle, która zachorowała na raka piersi. Agresywna chemioterapia uszkodziła jej piękne rzęsy, które stały się rzadkie i kruche.Intensywne poszukiwania naukowe doktora Brinkenhoffa i zespołu utalentowanych chemików i kosmetologów, doprowadziły do opracowania takiej receptury produktu, dzięki której rzęsy Gayle po okresie pięciu tygodni zastosowania, stały się witalne i piękne. Gayle i Michał Brinkenhoff przeznaczają część dochodu ze sprzedaży Revitalash na badania dotyczące raka piersi oraz inicjatywy edukacyjne z tym związane.
Mnie poruszyła ta historia!
Jeśli chodzi o samą firmę to udało mi się także nawiązać z Nią współpracę. Pani ,z którą wymieniałam maile była bardzo miła i pozytywna, mogłam wybrać produkt, który najbardziej mnie zainteresował, zdecydowałam się na Spotlight Highlighting Pencil- Zaczarowany ołówek do rozświetlania urody. Po podaniu danych kontaktowych paczuszka dotarła do mnie po czterech dniach od momentu potwierdzenia wysyłki. Z początku zdziwił mnie rozmiar paczki, ponieważ jak na tak małą rzecz spodziewałam się raczej maleńkiej paczuszki.
To co zobaczyłam w środku bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, poza kredką znajdowało się tam elegancko zapakowane lusterko z logo marki oraz równie uroczo zapakowana herbatka żurawinowa (Plaza Angels) i ręcznie napisana podziękowanie za zainteresowanie marką. Całość w śliczny sposób zapakowana, co jest bardzo miłym przeciwieństwem do paru sklepów internetowych, w których miałam okazję zamawiać, gdzie niestety produkty otrzymywałam zapakowane w jedynie pudełko do wysyłki ..no bo w końcu po co się fatygować.
Dlatego już sama paczuszka wpłynęła na mnie bardzo pozytywnie .
Dlatego już sama paczuszka wpłynęła na mnie bardzo pozytywnie .
No ale przejdźmy do samej ołówka do rozświetlania urody :
TRIKI RevitaLash® Spotlight Highlighting Pencil
TRIK 1 : Efekt promiennego odmłodzenia na dzień i blask w makijażu wieczorowym – delikatnie wetrzyj pod łukiem brwiowym.
TRIK 2 : Zlikwiduj cienie pod oczami, powiększ oczy i nadaj im blasku – zastosuj w wewnętrznym kąciku oka.
TRIK 3 : Stwórz perfekcyjny makijaż oka, który utrzymuje się cały dzień – zastosuj na powiekę samodzielnie lub jako bazę pod cień.
TRIK 4 : Naturalny optyczny lifting i rozświetlenie – zastosuj na kość policzkową tak aby uzyskać wspaniałe rozświetlenie, możesz nałożyć jeszcze warstwę różu.
TRIK 5 : Pełne i naturalnie uwydatnione usta – zastosuj na dolną i centralną część wargi.
Ołówek jest uniwersalny, z czego bardzo się cieszę bo z początku myślałam, że ze względu na moją ciemniejszą karnację może on prezentować się niezbyt ładnie ale jak się okazało świetnie się dopasował. Poza tym po rozprowadzeniu ołówek dopasowuje się do skóry i rozświetla jednocześnie nie przytłaczając nas ciężkim lepkim makijażem ale jest lekki i nie lepi się. Jednak (moim zdaniem) jego jedyną wadą jest trudny sposób rozprowadzania się, wobec czego zalecam wcześniejsze ogrzanie ołówka np. w palcach albo niedaleko kaloryfera. Dzięki temu z łatwością rozprowadzimy go na powierzchni nie uzyskując tzw. "skorupy". Kolejną zaletą jest jego wytrzymałość, producent obiecuje nam 12h wytrzymałości..i nie rzuca słów na wiatr! Wczoraj użyłam go w wewnętrznym kąciku oka po czym (gapa ze mnie !!) ruszyłam z nim na basen. Gdy wróciłam do domu po godzinie, patrzę w lustro ..i widzę ślad ołówka, który mężnie utrzymuje się przy moich kącikach oczu. Szczerze mówiąc byłam pod niezłym wrażeniem. Poniżej zdjęcie śladu Spotlight Highlighting Pencil na mojej dłoni i dłoni mojej mamy (dzięki czemu widać jej uniwersalność na każdym odcieniu skóry).
Podsumowując, ołówek do rozświetlania urody RevitaLash to świetne rozwiązanie dla osób, które chcą zabłysnąć nie nakładając na siebie tony specyfików i stawiających na lekki makijaż, lub dla tych które liczą na długi efekt utrzymania się kosmetyku. Odnośnie marki- mnie naprawdę bardzo przekonała, w związku z tym uzyskała moje pełne zaufanie i mam nadzieję że wy też ją polubicie a może nawet pokochacie.
Masz piękne oczy! :)
OdpowiedzUsuńHah..dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńPiękne oczy :*
OdpowiedzUsuńGratuluje wspolpracy
OdpowiedzUsuń;) http://claudiaandnadia.blogspot.com/
dziękuję ^^
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajne triki :)
OdpowiedzUsuńhttp://pineapplealexxx.blogspot.com/
W zasadzie nie próbowałam tej marki, ale dosyć mnie mocno zachęciłaś:) Pewno spróbuję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
e-anetabloguje.blog.pl
super post
OdpowiedzUsuńbede tutaj czesciej zagladac !
obserwuje ♥
ZAPRASZAM DO MNIE
zoozelooveblog.blogspot.com
nigdy wcześniej nawet nie słyszałam o tej marce. Aczkolwiek chyba wypróbuje kosmetyki, bo mega mnie do tego zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńMasz piękne usta! Post jest lekko i dobrze napisany.
Te usta i te oczy *.*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę <3
http://paaullina-blog.blogspot.com
Zdecydowanie radziłabym dodawać zdjęcia do postów raczej w większym formacie i wtedy wszystko wyglądałoby o wiele wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tą uwagą Cię nie uraziła ale staram się czasami pomóc innym jeśli tylko mogę.
Pozdrawiam, M ♥
dziękuję ci za radę jednak przy tym poście efekt był zamierzony :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń